Lampart Zanzibarski fot. wikipedia
Jozani Forest, część jedynego na Zanzibarze parku narodowego, przyciąga coraz więcej turystów. Rajski klimat, jaki w nim panuje, jest atrakcją samą w sobie. Kolorowe motyle, bujna flora oraz niespotykane nigdzie indziej na ziemi gatunki zwierząt to następne powody do odwiedzenia tego miejsca.
W rezerwacie, od 1,5 tysiąca lat żyje gatunek małp, które można spotkać tylko w tym miejscu na świecie. Gerezy czerwone (red colobus) są niezwykle fotogenicznym gatunkiem z dwóch powodów. Po pierwsze małpki mają bardzo oryginalne czerwono-czarno-białe umaszczenie, a po drugie… uwielbiają figlować. Podchodzą bardzo blisko do ludzi, wcale się nie bojąc i wykonując najróżniejsze, niejednokrotnie przekomiczne pozy.
Wysłannik czarownic
Najbardziej jednak znanym, obecnie głównie z legend, mieszkańcem parku narodowego jest lampart zanzibarski. Od lat okoliczne ludy wierzyły, że był on wysłannikiem czarownic i miał straszyć mieszkańców wiosek. Te wierzenia z czasem doprowadziły niestety do całkowitego wytępienia populacji tych wielkich kotów. W 1997 r. oficjalnie zakończono międzynarodowy projekt, który miał uchronić leopardy przed wyginięciem. Powód był prosty: pomoc przyszła za późno i naukowcom nie udało się znaleźć dowodów na to, że jakiekolwiek osobniki przetrwały. Jednak wielu tubylców twierdzi, że od czasu do czasu nieoczekiwanie pojedyncze sztuki pojawiają się w okolicy i jeszcze mniej oczekiwanie znikają…
Jozani Forest jest jedną z atrakcji, które odwiedzamy podczas naszych wypraw na Zanzibar.
Artykuł na licencji: Attribution-ShareAlike 3.0 Unported